Make-up codzienny "zwyklaczek"

Cześć Kochani <3
Na wstępie podzielę się tym, że piszę to po raz piąty i mam nadzieję, że już nie zetnie mi się strona.
U mnie, jak i pewnie u Was, zrobiło się zimno, wietrznie, ponuro i deszczowo. Mam w takim razie już w planach stworzenie stylizacji na typowo chłodne dni, powiedziałabym nawet wczesno-jesienne. Aczkolwiek mam nadzieję, że jeszcze bez marznięcia dane będzie wyjść gdzieś w szortach. No ale cóż nie mamy niestety wpływu na pogodę. 
A z czym przychodzę dzisiaj? Można nazwać to dodatkiem, uzupełnieniem do postu z poprzedniego miesiące gdzie recenzowałam fluidu Perfecta oraz korektor Bell. Uzupełnieniem będzie pokazanie produktu Perfecta na twarzy oraz mój makijaż codzienny na szybko. Na codzien jednak od kiedy zaczęłam znów chodzić na solarium, nie używam zbytnio podkładu czy fluidu. Dzisiaj chyba muszę się wybrać na solarium, ponieważ trochę zbladłam co widać na zdjęciach, a dodatkowo fluid jest jasny :)

 
Dla przypomnienia TUTAJ możecie przeczytać pościk z recenzją. Do takiego codziennego makijażu używam poniższych produktów: (jak widać bardzo użytkowane:))

-fluid PERFECTA

-puder sypki ryżowy PIERRE RENE 

-paletka cieni MANHATTAN(do brwi)

-bronzer MISS SPORTY

-cienie INGLOT

-tusz do rzęs CATRICE

przed

po nałożeniu fluidu

czas na brwi 

(na zdjęciach zauważyłam dopiero, że przyda się regulacja ;) 

a teraz efekt końcowy

Co powiecie na taki codzienny makijaż? Wiem, mam tego świadomość, że nie jest ideałem, ale na codzien nie trzeba szaleć ;) Nawet włosy nie są wyprostowane, a jedynie jakoś ułożone.

Buziaczki ;*