Witajcie :*
Dzisiaj następny nietypowy post, ale blisko związany z tym co jest tematem tego bloga. O czym mowa? O organizacji.
Kiedyś byłam wielką bałaganiarą, będąc jeszcze w podstawówce ;) na moim biurku często miało się ochotę użyć łopaty, żeby cokolwiek znaleźć. Wnętrze szafy również nie należało do uporządkowanych miejsc. W gimnazjum troszkę zaczęło się zmieniać, ale nadal często musiałam się zmuszać do sprzątania, bądź nawet do miejscowego ogarnięcia, ale cóż wszystkiego trzeba się nauczyć z wiekiem. Wiele osób do końca życia "lubi" nieład i nie uczą się sprzątać, a uczą się umiejętności znajdywania wszystkiego w bałaganie. Oczywiście nikogo nie neguje z tego powodu. Ale od dłuższego czasu(około 3-4lata) nieraz przez brata jestem nazywana pedantką, ale bez przesady :) Po prostu włączyła mi się mania tego by każda rzecz była na swoim miejscu. Cenię również różnorakie pomysły na organizacje, jak pudełeczka, schowki, skrywki, wieszaczki i wiele, wiele innych.
A więc jak to wygląda w praktyce? Zapraszam do dalszej części postu
Moja szafa jest trochę "poprawiona" przeze mnie :) Nie dysponuję większymi środkami by zakupić swoją wymarzoną białą, porządną szafą, więc swoją pomalowałam. Bardziej stempelkowałam, bo farbę nakładałam gąbką, nie całą, lecz bardziej przednią część. Taka mała zmiana, a pokój zyskał na jasności i takiej jakby "świeżości"
Biżuterię trzymam tak. Pierścionki znajdują się w pudełeczku obszytym materiałem z zrobionymi fałdkami, w których szczelinach wkładam pierścionki. Bransoletki trzymam na takim czymś, co zrobiłam z rolki od papieru toaletowego i ręcznika kuchennego, pomalowałam farbą(widać na nim pewne niedociągnięcia, ale nie przeszkadza mi to) Kolczyki znajdują się na płótnie naciągniętym na drewniany stelaż(planuję powiesić to gdzieś) W takim kamiennej hmm.. miseczce trzymam zatyczki od kolczyków.
A przy szafie co widać na jednym zdjęciu znajduje się wieszak na naszyjniki, jest to zwykły wieszak z pineskami
A jak wygląda sprawa z kosmetykami? Trzymam je w pudełku oraz kuferku. Pomysł z kuferkiem wyszedł od mamy, która taki kupiła na giełdzie za mniej niż 10złoty, gdy pewnego dnia moja mama zakupiła drugi, pierwszy mi oddała i tak się zaczęło. Trzymam w nim takie podstawowe kosmetyki jak podkłady, puder, bronzer, róż, cienie do brwi.
Na komodzie stoi również pudełeczko z szufladkami, obok jest ozdobione pudełko kartonowe gdzie są balsamy, kremy do ciała, stoi również tam metalowy kubeczek na pędzle.
W jednej szuflad komody trzymam szorty i spódniczki ułożone z nietypowy sposób, powiem że pionowo :)
A na koniec mam dla Was kilka internetowych inspiracji organizacji
A Wy macie jakieś swoje sposoby na organizacje? A może spodobał się, któryś z moich bądź internetowych inspiracji?
Buziaczki :*
chciałabym mieć taki porządek jak Ty ;D
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam wszystko poukładane,posegregowane,też robilam różne szafeczki,półeczki 😊 ale wtedy bylam panną 😊 teraz mam cały dom zawalony zabawkami,wszystko jest to miesza się z chrupkami,łyżeczkami i innymi dziwnymi przedmiotami za sprawą mojej córki
OdpowiedzUsuńJa mam wszystko zorganizowane każdy ciuszek w szafie jest złożony co do linijki bo lubie po prostu lubię :) U Ciebie czuć taką młodość świeżość chęć zdobywania świata - czego CI życzę! Jak i tej białej porządnej szafy również! :)
OdpowiedzUsuńTakie poukładanie też wiele ułatwia :)
UsuńDziękuję :)
Oj chyba musisz odwiedzić mój pokój, który woła o pomoc;-P super pomysły na przechowywanie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale dałaś mi świetne pomysły na organizację biżuterii, w większości ma ona u mnie swoje miejsce ale czasem i tak się plącze. Super opcja z tym wieszakiem na naszyjniki, i bardzo fajny stojak na bransoletki. Koniecznie muszę wymyślić coś podobnego. Także zainspirowałaś mnie bardzo :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Cię zainspirowałam :)
Usuńlubie jak wszystko jest na swoim miejscu:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko ;) woman-with-class.blogspot.com
Piękna harmonia w Twoim pokoju:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:)
Obserwujemy?;>
Fajny kuferek - nie do wiary,że jest taki tani. Komodę z szufladkami też mam:)) Również trzymam w niej kosmetyki-cienie, pudry, korektory i część lakierów:) Pomysł z wieszakiem również mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńJa się właśnie przeprowadziłam do nowego mieszkania i to mnie przerasta :D
OdpowiedzUsuńPoczątki są zawsze trudne, niby spakowanie jest trudne bo zawsze tego wszystkiego jest wiele, ale chyba gorsze jest później rozpakowanie z kartonów by to miało ręce i nogi :) Powodzenia :)
UsuńTe klamerki na bieliznę do przypinania karteczek to rewelacja :)
OdpowiedzUsuńno no super! oby tak dalej
OdpowiedzUsuń___________
a u mnie?
fashion na jesień!
Widzę piękne kolczyki krzyże. =)
OdpowiedzUsuńBieda u Ciebie.. widziałaś szafę innych blogerke? u Ciebie 3 ciuch na krzyż .. masakra a ten wieszak na ścianie wiocha.... no totalnie nie podoba mi się ten wpis .. obciach dla Ciebie droga Karolino!;)
OdpowiedzUsuńWidziałam szafy innych blogerek jak miały takie wpisy, lecz nie muszę mieć szafy peeełnej ciuchów, a po drugie nie pokazałam wszystkiego, mam ciuchy również w komodzie, nie potrzebuję mieć ich dużo. Strasznie ubolewam nad tym i pewnie spać nie będę mogła, że Ci się to nie podoba ;)
UsuńJak bym miała taką twarz jak Ty to tez bym nie mogła spac. Ale Ty sobie świetnie z tym radzisz . Hahah
OdpowiedzUsuńNo widzisz życie ;) Widzę chyba, że Ty próbujesz się jakoś dowartościować, ale Anonimowo wszystko łatwo napisać
Usuń