U mnie pogoda kompletnie nie przypomina lata, jest chłodno, deszczowo i ponuro. Jak tylko się poprawi od razu robię zdjęcia stylizacji, bo mam już kilka pomysłów.
Ale dziś będzie inaczej, postanowiłam by na blogu znów pojawiały się recenzję kosmetyczne. Dawno ich nie było, a lubię dzielić się swoją opinią z Wami. Mam nadzieję, że cieszycie się z powrotu kosmetycznej strony bloga :)
Znacie markę Yves Rocher? Przygotowałam dla Was recenzję podkładu, który stał się moim numerem jeden
Zapraszam do czytania :*
Podkład Yves Rocher Zero niedoskonałości
Opis: Delikatna konsystencja podkładu idealnie stapia się ze skórą, stając się niewidzialną i dając efekt cery bez niedoskonałości. Dzięki połączeniu pigmentów roślinnych i mineralnych podkład ma intensywne i natychmiastowe właściwości kryjące.
Trwałość
podkładu do 14h.
Działanie
• Maskuje
niedoskonałości cery
• Nadaje skórze jednolity koloryt
• Nadaje skórze jednolity koloryt
Cena: 59zł / 30ml
Opinia:
Buteleczka podkładu
zamknięta jest w kartonowym pudełeczku. Szklana buteleczka posiada
sprawnie działającą pompkę. Poprzednia wersja produktu miała
jeszcze silikonowe zabezpieczenie na pompkę, czego niestety tu nie
ma. Ową pompkę łatwo można odkręcić, co jest dla mnie ważne
szczególnie gdy podkład się kończy. Design jest prosty i
przejrzysty.
Podczas jednej aplikacji
uzyskujemy nie dużą ilość produktu, widoczną na zdjęciach. Ma
delikatny, przyjemny zapach, nie jest on chemiczny.
Osobiście podkład
nakładam jajeczkiem metodą stempelkowania wtedy idealnie wtapia się
w cerę, nie tworząc efektu maski. Produkt nie wysusza skóry co
jest dla mnie dużym plusem, po nałożeniu cera wygląda świeżo i
promiennie, koloryt jest wyrównany. Co do krycia to nie jest to
podkład mega kryjący, jeśli na twarzy macie bardziej widoczną
niedoskonałość potrzebny będzie korektor. W skali od 1-5 krycie
oceniłabym na dobrą 3.
Utrwalam go pudrem
transparentnym, o którym również będziecie mogli niedługo
przeczytać recenzję.
Podkład dobrze się
trzyma, nie roluje się, nie ściera się, nie brudzi tak jak inne
podkłady. Czy rzeczywiście trwałość wynosi do 14h? Nie mogę
sobie teraz przypomnieć czy tyle godzin miałam makijaż, ale
spokojnie wytrzymuje caaały dzień. Przy niektórych podkładach
skóra mimo użycia pudru zaczynała się świecić po 2 godzinach,
przy Yves Rocher tego nie ma, nie mam już tego problemu. Lekkie
świecenie mogę zauważyć jedynie po całym dniu czy przy wyższych
temperaturach.
Dodatkowym atutem jest
fakt użycia w nim mineralnych oraz roślinnych składników co jest
pozytywne dla cery. Również dostępność 14 odcieni jest
zachęcające, mój odcień to Beige 200. Więc jeśli zdecydujecie
się na zakup na pewno z łatwością dobierzecie odpowiedni odcień.
Nie jest to podkład z
tych tańszych, lecz jest wydajny i ma wiele plusów co sprawia, że
cena jest przystępna.
Ogólnie na dzień
dzisiejszy to mój numer jeden, moja mama również używa tego
podkładu już długi czas, kupowała go jeszcze wtedy gdy był w
starej wersji. Stara wersja różni się zapachem oraz designem.
Oceniam go na 4+ w skali
1-5
KLIK strona producenta z produktem. Z tego co widziałam jest teraz promocja ;)
Używacie produktów Yves Rocher?
Co myślicie o tym produkcie?
Buziaczki :*
Czesto unikam firmy Yves Rocher poniewaz wiele z nich mnie uczula.. ale o tym podkladzie jeszcze nie slyszalam xd Moze go kupie niedlugo bo potrzebuje kilku podkladow do testow aby wreszcie znalezc dla siebie tego idealnego :D
OdpowiedzUsuńVersjada (KILK)
Nie używałam go, ale tak sie składa ze moj podkład jest właśnie na wykończeniu, więc może warto byloby spróbować czegoś nowego ;) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńznam tę markę ale nie miałam okazji zastosować tego podkładu wszystko przede mną:))
OdpowiedzUsuńja używam tylko kremów bb :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Warty uwagi, muszę go przetestować <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post ! kllaudy.blogspot.com :)
Fajne zmiany na blogu ;*
OdpowiedzUsuńNa co dzień nie używam podkładu ponieważ moja cera tego nie wymaga ale chyba polecę go moim znajomym! Wrażenie super :)
OdpowiedzUsuńSuper post :) widac ze zalezy Ci na blogowaniu i ze jestes w tym bardzo dobra :) pozdrawiam serdecznie i zapraszam na mojego bloga ---> http://milentry-blog.blogspot.com
OdpowiedzUsuńfollow=follow
com=com :)
ciekawy... moze kiedys sie skusze ;)
OdpowiedzUsuńja potrzebujęmocniejszego krycia niestety
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam a jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńeunikovakinga.blogspot.com
Używam go od dłuższego czasu. Podklad jest dobry pod względem wyrownania kolorytu jednak jeżeli chodzi o swiecenie się twarzy mnie nie pomaga. Zaraz po jego nałożeniu strefa T cala się błyszczy. Co do krycia niedoskonałości,trzeba nałożyć korektor. Polecam z tej samej marki ☺
OdpowiedzUsuń